Mój Jesienny MUST HAVE
Hejka 👋 Jesień pełną parą, więc pomyślałam, że pokażę Wam jak ja próbuję przetrwać jesień. To dla mnie pora roku, która z jednej strony jest bardzo inspirująca ze względu na kolory na zewnątrz, spadające liście i piękne krajobrazy, ale z drugiej strony dla mnie - stworzenia bardzo ciepłolubnego - na dworze jest już zimno, a jak pada deszcz to nastrój zmienia się na melancholijny, depresyjny i przytłaczający. Jak więc brnę przez jesień?
1. Swetry, szaliki i botki
Jeśli chodzi o ubiór, u mnie w szafie już jesienią goszczą swetry, ciepłe szaliki, a co za tym idzie, żeby buty współgrały z resztą, najczęściej noszę botki. Jeśli chodzi o kurtkę, to zależy od mojego nastroju, nakładam albo płaszczyk, albo cienką parkę albo bomber jacket. Jednak najczęściej noszę tę ostatnią opcję.
2. Termofor, ciepłe koce, ogień w kominku, zapachowe świece i onesie
Jako że jestem zmarzluchem, jesienią potrzebuję się ogrzać. Wtedy sięgam po jedną z tych rzeczy albo w ekstremalnych przypadkach biorę kilka na raz dla lepszego efektu. W tę porę roku częściej sięgam też po świece zapachowe. Ostatnio moje serce skradła świeca o zapachu wanilii marki Aura.
3. Gorące napoje
Kolejną rozgrzewającą opcją są ciepłe napoje. Na chłodniejsze dni jak znalazł. Po jakie napoje sięgam? To zależy na co mam w danej chwili ochotę, ale gorąca herbata z cytryną i miodem lub smakowa, kakao, czekolada, kawa smakowa czy też grzaniec. Praktycznie wszystkie możliwe opcje najlepiej w wielkich kubkach.
4. Rozrywka
Na długie wieczory, dla zabicia czasu sięgam po książki. Ostatnio wciągnął mnie poradnik urodowy "Szczęśliwa skóra" autorstwa Adiny Grigore. Jeśli jestem zmęczona lub po prostu nie mam ochoty na czytanie włączam Netflixa i oglądam filmy lub seriale. Jeśli jeszcze nie oglądaliście, gorąco polecam Wam "Dom z papieru" (w oryginale - "La casa de papel") - hiszpański serial, który pochłonęłam z moim chłopakiem w dosłownie kilka wieczorów.
5. Domowe spa
Ze względu na długie wieczory, domowe spa. Po ciężkich dniach lubię znaleźć chwilę dla siebie, aby móc się zrelaksować i zadbać o swoje ciało. Na początek kąpiel lub długi ciepły prysznic. Następnie w ruch wchodzą bańki chińskie, peeling, maseczka, maska na włosy. Potem dalsze codzienne etapy pielęgnacji i masaż twarzy dodatkowo. Jak już jestem po nawilżaniu i masażu zabieram się za manicure i pedicure. Uwierzcie mi, że po takim wieczornym spa humor poprawi Wam się na 100% i Wasza pewność siebie wzrośnie.
6. Makijażowy niezbędnik
Jesienią swój czas mają u mnie ciemne odcienie pomadek oraz wszelkie odcienie czerwieni. Jeśli chodzi o makijaż oka, w grę wchodzą różne odcienie brązu, pomarańczu, żółci czy bordo. Chyba ze względu na kolory spadających liści, ale to nie znaczy, że rezygnuję z innych odcieni, bo jeśli mam ochotę na coś szalonego to po prostu sięgam po takie odcienie. W czasie tej pory roku lubię łączyć ciemne oko z ciemnym makijażem ust.
7. Pazurki
W manicure sięgam po odcienie fioletu, bordo, czerwieni oraz złota. Jeśli chodzi o zdobienia, jesienią wchodzę już w fazę sweterków na paznokciach lub maluję wzory inspirowane tą porą roku. Wszystko zależy od tego, na co aktualnie mam ochotę.
To już cały mój niezbędnik na jesień. Dajcie znać, jak Wy radzicie sobie z jesienną szarugą. Do następnego!
~Loczuś
1. Swetry, szaliki i botki
Jeśli chodzi o ubiór, u mnie w szafie już jesienią goszczą swetry, ciepłe szaliki, a co za tym idzie, żeby buty współgrały z resztą, najczęściej noszę botki. Jeśli chodzi o kurtkę, to zależy od mojego nastroju, nakładam albo płaszczyk, albo cienką parkę albo bomber jacket. Jednak najczęściej noszę tę ostatnią opcję.
2. Termofor, ciepłe koce, ogień w kominku, zapachowe świece i onesie
Jako że jestem zmarzluchem, jesienią potrzebuję się ogrzać. Wtedy sięgam po jedną z tych rzeczy albo w ekstremalnych przypadkach biorę kilka na raz dla lepszego efektu. W tę porę roku częściej sięgam też po świece zapachowe. Ostatnio moje serce skradła świeca o zapachu wanilii marki Aura.
3. Gorące napoje
Kolejną rozgrzewającą opcją są ciepłe napoje. Na chłodniejsze dni jak znalazł. Po jakie napoje sięgam? To zależy na co mam w danej chwili ochotę, ale gorąca herbata z cytryną i miodem lub smakowa, kakao, czekolada, kawa smakowa czy też grzaniec. Praktycznie wszystkie możliwe opcje najlepiej w wielkich kubkach.
4. Rozrywka
Na długie wieczory, dla zabicia czasu sięgam po książki. Ostatnio wciągnął mnie poradnik urodowy "Szczęśliwa skóra" autorstwa Adiny Grigore. Jeśli jestem zmęczona lub po prostu nie mam ochoty na czytanie włączam Netflixa i oglądam filmy lub seriale. Jeśli jeszcze nie oglądaliście, gorąco polecam Wam "Dom z papieru" (w oryginale - "La casa de papel") - hiszpański serial, który pochłonęłam z moim chłopakiem w dosłownie kilka wieczorów.
5. Domowe spa
Ze względu na długie wieczory, domowe spa. Po ciężkich dniach lubię znaleźć chwilę dla siebie, aby móc się zrelaksować i zadbać o swoje ciało. Na początek kąpiel lub długi ciepły prysznic. Następnie w ruch wchodzą bańki chińskie, peeling, maseczka, maska na włosy. Potem dalsze codzienne etapy pielęgnacji i masaż twarzy dodatkowo. Jak już jestem po nawilżaniu i masażu zabieram się za manicure i pedicure. Uwierzcie mi, że po takim wieczornym spa humor poprawi Wam się na 100% i Wasza pewność siebie wzrośnie.
6. Makijażowy niezbędnik
Jesienią swój czas mają u mnie ciemne odcienie pomadek oraz wszelkie odcienie czerwieni. Jeśli chodzi o makijaż oka, w grę wchodzą różne odcienie brązu, pomarańczu, żółci czy bordo. Chyba ze względu na kolory spadających liści, ale to nie znaczy, że rezygnuję z innych odcieni, bo jeśli mam ochotę na coś szalonego to po prostu sięgam po takie odcienie. W czasie tej pory roku lubię łączyć ciemne oko z ciemnym makijażem ust.
7. Pazurki
W manicure sięgam po odcienie fioletu, bordo, czerwieni oraz złota. Jeśli chodzi o zdobienia, jesienią wchodzę już w fazę sweterków na paznokciach lub maluję wzory inspirowane tą porą roku. Wszystko zależy od tego, na co aktualnie mam ochotę.
To już cały mój niezbędnik na jesień. Dajcie znać, jak Wy radzicie sobie z jesienną szarugą. Do następnego!
~Loczuś
Komentarze
Prześlij komentarz