ULUBIEŃCY: Luty 2019
Mamy początek marca, więc pora na ulubieńców minionego miesiąca. Przedstawiam Wam 8 produktów, które non stop przewijały się w moim makijażu i pielęgnacji w lutym.
1. Ziaja Oczyszczanie Liście Manuka Tonik zwężający pory na dzień/ na noc
Używam go 2 razy dziennie, przed nałożeniem reszty pielęgnacji. Ten produkt zwęża pory, skóra po nim jest świeża i jej pH jest wyrównane. Rano pomaga mi się rozbudzić. Ładnie pachnie i uzupełnia się z moim żelem do mycia twarzy z tej samej serii. To duo daje mi oczyszczoną i przygotowaną na pielęgnację cerę. (cena: ok. 10 zł)
2. Eveline Cosmetics Professional Hybrid (309 Pink Doll)
Piękny koralowy lakier. Urzekły mnie w nim drobinki, które dodają uroku temu kolorowi. Ne wiedziałam, że Eveline a w swojej ofercie lakiery hybrydowe z drobinkami, ale jak tylko zobaczyłam ten odcień w sklepie, stwierdziłam, że muszę go mieć w swojej kolekcji. (cena: ok. 25 zł)
3. Be Beauty Care Moisturizing Hand Cream
Krem z Biedronki za 4 zł, a robi wszystko, co powinien robić krem do rąk - nawilża, ładnie pachnie, szybko się wchłania. Dodatkowo, nie zawiera parabenów ani silikonów i jest bardzo wydajny. (cena: 4 zł)
4. Eveline Cosmetics Wazelina w sztyfcie (Mango)
Bardzo dobrze nawilża usta. Pomaga mi w walce z suchymi skórkami. Pachnie jak mango, a ja uwielbiam wszystko co jest związane z tym owocem. Sztyft pozwala na higieniczną aplikację, nie musimy grzebać się w produkcie palcami. Zabieram ten produkt ze sobą wszędzie. (cena: ok.7 zł)
5. Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick (22)
Ten odcień gościł w lutym na moich ustach najczęściej. A co do pomadek z tej serii są długotrwałe, potrafią przetrwać nawet obiad. A jak po wielu godzinach się zjada, to równomiernie i w estetyczny sposób. Zastygają na totalny mat. Uwielbiam tę formułę. (cena: ok. 20 zł)
6. Selfie Project Oczyszczająca Maseczka Peel-Off #Shine like a Star (Węgiel BioAktywny & Black Quinoa)
Lubię używać jej przed wielkim wyjściem. Brokat i gwiazdki, i od razu czuję się glamour. Wygląda nieco jak tańszy zamiennik maseczki GlamGlow. Maseczka zastyga po 30 min. Po zastygnięciu i zdjęciu maski, skóra jest oczyszczona z zaskórników, które zostają na maseczce. (cena: ok. 4 zł)
7. Wibo I Choose What I Want HD Shimmer (3 Sun Ray)
Ten rozświetlacz występuje w formie wkładu do pustych palet Wibo z serii I Choose What I Want. Daje idealną złotą taflę błysku. #glowkitulca się zgadza. Jego odcień i jego stopień błysku sprawiły, że zakochałam się w nim od pierwszego użycia (cena: ok. 10 zł)
8. Makeup Revolution I Heart Revolution Praline Highlighter Palette
Ta mini czekoladka wymiata! Rozświetlający róż i prześliczny rozświetlacz dający również genialny błysk. Możecie ją znaleźć w zestawie Chocolate Vault. Nie mogę się napatrzyć za każdym razem jak ten rozświetlacz ląduje na moich kościach policzkowych.
To już wszyscy moi ulubieńcy. A wy macie już któryś z tych produktów? Pochwalcie się swoimi perełkami w komentarzach. Zostawcie po sobie ślad. Do następnego. 😍
1. Ziaja Oczyszczanie Liście Manuka Tonik zwężający pory na dzień/ na noc
Używam go 2 razy dziennie, przed nałożeniem reszty pielęgnacji. Ten produkt zwęża pory, skóra po nim jest świeża i jej pH jest wyrównane. Rano pomaga mi się rozbudzić. Ładnie pachnie i uzupełnia się z moim żelem do mycia twarzy z tej samej serii. To duo daje mi oczyszczoną i przygotowaną na pielęgnację cerę. (cena: ok. 10 zł)
2. Eveline Cosmetics Professional Hybrid (309 Pink Doll)
Piękny koralowy lakier. Urzekły mnie w nim drobinki, które dodają uroku temu kolorowi. Ne wiedziałam, że Eveline a w swojej ofercie lakiery hybrydowe z drobinkami, ale jak tylko zobaczyłam ten odcień w sklepie, stwierdziłam, że muszę go mieć w swojej kolekcji. (cena: ok. 25 zł)
3. Be Beauty Care Moisturizing Hand Cream
Krem z Biedronki za 4 zł, a robi wszystko, co powinien robić krem do rąk - nawilża, ładnie pachnie, szybko się wchłania. Dodatkowo, nie zawiera parabenów ani silikonów i jest bardzo wydajny. (cena: 4 zł)
4. Eveline Cosmetics Wazelina w sztyfcie (Mango)
Bardzo dobrze nawilża usta. Pomaga mi w walce z suchymi skórkami. Pachnie jak mango, a ja uwielbiam wszystko co jest związane z tym owocem. Sztyft pozwala na higieniczną aplikację, nie musimy grzebać się w produkcie palcami. Zabieram ten produkt ze sobą wszędzie. (cena: ok.7 zł)
5. Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick (22)
Ten odcień gościł w lutym na moich ustach najczęściej. A co do pomadek z tej serii są długotrwałe, potrafią przetrwać nawet obiad. A jak po wielu godzinach się zjada, to równomiernie i w estetyczny sposób. Zastygają na totalny mat. Uwielbiam tę formułę. (cena: ok. 20 zł)
6. Selfie Project Oczyszczająca Maseczka Peel-Off #Shine like a Star (Węgiel BioAktywny & Black Quinoa)
Lubię używać jej przed wielkim wyjściem. Brokat i gwiazdki, i od razu czuję się glamour. Wygląda nieco jak tańszy zamiennik maseczki GlamGlow. Maseczka zastyga po 30 min. Po zastygnięciu i zdjęciu maski, skóra jest oczyszczona z zaskórników, które zostają na maseczce. (cena: ok. 4 zł)
7. Wibo I Choose What I Want HD Shimmer (3 Sun Ray)
Ten rozświetlacz występuje w formie wkładu do pustych palet Wibo z serii I Choose What I Want. Daje idealną złotą taflę błysku. #glowkitulca się zgadza. Jego odcień i jego stopień błysku sprawiły, że zakochałam się w nim od pierwszego użycia (cena: ok. 10 zł)
8. Makeup Revolution I Heart Revolution Praline Highlighter Palette
Ta mini czekoladka wymiata! Rozświetlający róż i prześliczny rozświetlacz dający również genialny błysk. Możecie ją znaleźć w zestawie Chocolate Vault. Nie mogę się napatrzyć za każdym razem jak ten rozświetlacz ląduje na moich kościach policzkowych.
To już wszyscy moi ulubieńcy. A wy macie już któryś z tych produktów? Pochwalcie się swoimi perełkami w komentarzach. Zostawcie po sobie ślad. Do następnego. 😍
Komentarze
Prześlij komentarz